Dodaje pewności siebie, odświeża, odmładza. Nadaje głębi spojrzeniu, rozświetla policzki, sprawia, że chce się nam uśmiechać. Nie jest wymagający – wystarczy, że poświęcisz mu kilka minut. Dzienny makijaż w stylu „dziewczyna z sąsiedztwa” to najlepszy przyjaciel każdej kobiety.
Makijaż dzienny krok po kroku
Dziś pokażę Wam jak zrobić codzienny makijaż dzięki któremu Wasza cera będzie wyglądała świeżo, zdrowo i promiennie. Zrobiłam do dwoma cieniami, bo tyle pewnie znajdą w swojej kosmetyczce nawet te kobiety, które na co dzień się nie malują 🙂 Zdjęcia krok po kroku pozwolą na odtworzenie go w domu. Teraz już żadna z Was nie będzie miała wymówek, że chodzi bez makijażu, bo nie wie jak się pomalować żeby nie osiągnąć teatralnego efektu. A więc do dzieła!
Na makijaż zaprosiłam Anię – mamę dwóch rosłych chłopaków i małej córeczki. Na początek zacznę od pokazania Wam zdjęcia przed i po – prawda, że widać różnicę?
Krok 1 – przygotowanie
Całą buzię przygotowałam pod makijaż oczyszczając ją normalizującym tonikiem matującym Tołpa, a następnie nawilżyłam skórę kremem Iwostin Sensitia, na tak przygotowanie skórze makijaż będzie wyglądał lepiej, naturalniej i będzie trwalszy.
Krok 2 – podkład
Na całą twarz, pędzlem Hakuro H50, nałożyłam podkład firmy Make-up Atelier Paris.
To dobry podkład używany przez makijażystów. Oczywiście w domowych warunkach sprawdzą się popularne podkłady np. Revlon, Astor itp. Warto poświęcić chwilę na dobór podkładu. Wybierajcie go w sklepie testując na buzi, a nie na ręku, najlepiej dopasowując go też do pory roku – zwykle latem nasza karnacja jest bardziej śniada, opalona.
Jeśli nie wiecie jaki podkład i korektor wybrać zajrzyjcie do poradnika, który przygotowałam dla Was jakiś czas temu – Prosty makijaż dla młodej mamy
Krok 3 – modelowanie twarzy
Ponieważ Ania ma wysokie czoło, u nasady włosów, przy użyciu pędzla blush brush Real Techniques, przyciemniłam je bronzerem The Balm- Bahama Mama, to samo powtórzyłam na skroniach i linii żuchwy modelując w ten sposób owal twarzy. Skośnym pędzelkiem Hakuro H85 i farbką do brwi Aqua Brow firmy Make Up For Ever poprawiłam rysunek brwi.
Krok 4 – róż
Na kości policzkowe nałożyłam róż Inglot AMC nr 58. Jest to uniwersalny róż, pasujący to wielu typów urody, jeśli więc dotąd nie trafiłyście na róż, który by Wam odpowiadał – wypróbujcie go koniecznie. Do nałożenia użyłam pędzla do różu z Ecotools. Ważne by nakładać róż odpowiednim pędzlem – ten do pudru jest zbyt duży, a jego kształt powoduje, że może zostawiać smugi albo plamy z różu.
Krok 5 – oczy
Zdradzałam Wam już mój sekret, ale dla przypomnienia – korektory to świetna baza pod cienie. Na całą powiekę Ani nałożyłam korektor Loreal true match, który posłuży nam za bazę i wyrówna kolor powieki jednocześnie rozświetlając kącik oka. Na ruchomą powiekę, od wewnętrznego kącika na 3/4 jej długości nałożyłam lekko opalizujący, delikatny różowy cień z paletki Estee Lauder Silky Eyeshadow Duo kolor Pink Dusk (wiem, że nie widać go na zdjęciu, ale naprawdę tam jest ;-)) Pędzelkiem nr 7 z Sephory na drugi – brązowy cień ztej samej paletki. Cień kładę w zewnętrznym kąciku oka i delikatnie, poziomymi ruchami rozcieram do wewnątrz.
Pędzlem do blendowania – w moim przypadku jest to Hakuro H77 roztarłam granice cieni w zewnętrznym kąciku oka i kolistymi ruchami wyciągnęłam je lekko ku górze. Na górnej powiece narysowałam kreskę ciemnym brązowym cieniem, zmieszanym z płynem utrwalającym Duraline. Pamiętajcie – nie ma być ona mocna i graficzna, chodzi tylko o zagęszczenie linii rzęs. Wytuszowałam górne rzęsy. Tym samym brązowym cieniem z paletki EL i pędzelkiem Zoeva 238 podkreśliłam dolną powiekę i nałożyłam tusz na dolne rzęsy.
Całość zajęła mi 7 minut i to z przerwą na łyk kawy.
Oczywiście na początku makijaż może Wam zająć więcej czasu – nie zrażajcie się – to jak z jazdą na rowerze i chodzeniem na szpilkach, z kolejnym razem pójdzie Wam łatwiej, a te 7 minut poświęcone na makijaż zapewni Wam pewność siebie przez resztę dnia.
Jeśli macie jakieś pytania, potrzebujecie porady – piszcie w komentarzach. A może chcecie zobaczyć jakiś inny makijaż?
Napisz komentarz