Rok temu podczas Konferencji Bliskości w Warszawie zastanawialiśmy się wspólnie z uczestnikami jak zainteresować tematem Rodzicielstwa Bliskości młodych rodziców. Do tej pory słyszeliśmy wiele mitów na ten temat, na przykład że to koncepcja dla rodziców, którzy mają dużo czasu i cierpliwości itp. Nic mylnego, to najstarszy sposób na świecie, oparty na przywiązaniu i wypływający z naszej intuicji. Albo inaczej: gdyby znaleźć się na samotnej wyspie, bez żadnych doradców, zajmując się dzieckiem instynktownie, to każdy rodzic realizowałby założenia Rodzicielstwa Bliskości. No tak, ale to ciągle brzmi jakoś enigmatycznie… I nagle ktoś głośno zażartował: ” Rodzicielstwo Bliskości to najlepsza metoda dla leniwych rodziców”! Wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem i przyznaliśmy rację, bo tak właściwie jest. Jeśli nie masz w nocy siły wstawać do łóżeczka dziecka w drugim pokoju – to jest metoda dla Ciebie. Jeśli znudziło Ci się usypianie dziecka jeżdżąc pół godziny wózkiem wokół bloku – to jest metoda dla Ciebie. Jeśli nie chcesz biegać w środku nocy aby podgrzać butelkę mleka dla niemowlęcia – to jest również metoda dla Ciebie. Brzmi to dosyć niepokojąco, ale za chwilę przekonacie się sami, że w tym szaleństwie jest metoda. Termin Rodzicielstwo Bliskości (z ang. Attachment Parenting ) stworzył William Sears: amerykański lekarz, który sam będąc wielokrotnie ojcem nabył doświadczenie, wyciągnął prawidłowe wnioski i zaczął promować naturalne, skuteczne i łagodne sposoby traktowania małego dziecka. Jego żona oraz dorosłe dzieci obecnie uczestniczą aktywnie w promowaniu Rodzicielstwa Bliskości. Mieszkając w Kalifornii tworzą słynną rodzinę pediatrów. Sears stworzył filozofię rodzicielską opartą na zasadach teorii przywiązania w psychologii rozwojowej, która mówi, że dziecko tworzy z opiekunami silną więź emocjonalną, mającą wpływ na całe jego przyszłe życie. Natomiast wspólnym mianownikiem wyborów, jakich dokonuje rodzic powinna być właśnie bliskość. Dr Sears określa też w swoich artykułach i książkach wiele filarów i „narzędzi” bliskości z jakich możemy korzystać. Jednak ostateczny wybór zawsze należy do rodziców, którzy znają i „czują” swoje dziecko lepiej niż ktokolwiek z zewnątrz. Warto poznać te wskazówki. 1. Więź uczuciowa podczas narodzin
Na szczęście czasy kiedy oddzielano noworodki od mam tuż po porodzie odchodzą powoli w niepamięć. Co raz bardziej popularne są naturalne porody rodzinne (również w domu), po których mama ma możliwość przytulać nowo narodzone dziecko, skóra do skóry, przez tak długi czas jak tego oboje potrzebują. To bardzo delikatny okres i bardzo ważny dla rozwoju zaufania i bliskości. Tak jak najbliższe tygodnie, kiedy to rodzice i maluch będą się uczyć siebie na wzajem. Dziecko zaraz po narodzinach odczuwa naturalną, biologiczną potrzebę bliskości, a matka – intuicyjnie pragnie się nim opiekować. 2. Karmienie z miłością i szacunkiem
Karmienie piersią na żądanie aż do naturalnego zaniku potrzeby ssania jest ogromną i bardzo opłacalna inwestycją w zdrowie psychiczne i odporność dziecka na choroby. Służy również matce. Jest także najtańszym i najbardziej wartościowym pokarmem, którego nie trzeba przygotowywać, podgrzewać, wyparzać butelki, jest „zawsze pod ręką” co sprawdza się szczególnie podczas podróży. Jeśli nie możesz karmić piersią z przyczyn medycznych, nie martw się – masz przecież jeszcze wszystkie pozostałe „narzędzia bliskości”. 3. Wrażliwe reagowanie
Co raz częściej powtarza się rodzicom, że nie należy dziecka pozostawiać samemu sobie. Rodzice powinni zdawać sobie sprawę, że dziecko nie może być złośliwe, przebiegłe, czy starać się wymuszać. Dziecko doskonale wie, co mu jest potrzebne do prawidłowego rozwoju i właśnie tego się domaga. Głównie domaga się bliskości, a komunikuje się płaczem. Jeśli więc płacze, to znaczy, że czegoś potrzebuje, a potrzeba ta powinna być zaspokojona przez rodziców. Jeśli dziecko bardzo często potrzebuje bliskości – sprawdź, czy jak w Waszej rodzinie sprawdzi się chusta do noszenia dzieci, która jest dużo tańsza od wózka i pomaga w usypianiu dzieci dosłownie w kilka chwil. Przydaje się również do uspokajania niemowląt podczas ząbkowania lub bolesnych kolek. Wiele mam, które zakochały się w noszeniu dzieci w chustach, zazwyczaj w wózkach wożą… zakupy 🙂 Jeśli czasem niemowlę płacze mimo, że jest przytulone, najedzone i przewinięte – prawdopodobnie coś je boli lub coś chce zakomunikować. Może chusta jest źle zawiązana? Pamiętajmy, że instrukcje dostępne w Internecie i na CD są bardzo mylne, a złe wiązanie może zrazić do chusty zarówno dziecko jak i rodzica, a co gorsza spowodować wady rozwojowe: najlepiej jest dotrzeć do certyfikowanego doradcy noszenia. 4. Zapewnienie odżywczego dotyku
Przytulaj dziecko, noś je i baw się z nim jak najwięcej. Bardzo krótko trwa ten stan, kiedy ono się tego domaga. Zanim się obejrzysz będzie wolało chodzić na własnych nogach, a chwilę później zarzuci kurtkę i powie „wrócę za parę godzin” i tyle je będziesz widział/a. Przytulaj maluszka dopóki możesz! 5. Zapewnij bezpieczny sen, pod względem fizycznym i emocjonalnym
Spanie razem nie jest obowiązkowe, jest jednak bardzo wygodne dla karmiącej mamy, która dzięki temu nie musi wstawać po parę razy w ciągu każdej nocy. Jest też wspaniałym ładunkiem bliskości dla dziecka. 6. Zapewnij stałą, pełną miłości opiekę
Tresowanie dziecka, traktowanie go jak tyrana, czyli walka z dzieckiem, wczesne odstawianie od piersi, stosowanie metod 3-5-7 i zostawianie samego w pustym pokoju mimo płaczu, to wszystko doskonałe metody na zburzenie zaufania, które dziecko z natury ma dla rodziców. Mądrzejsze jest budowanie zdrowej więzi między rodzicami a dzieckiem. 7. Praktykuj pozytywną dyscyplinę
Bliskość od pierwszych dni życia powoduje, że mózg dziecka rozwija się w przyjaznej atmosferze, a co za tym idzie wytwarza takie połączenia neuronów, które produkują dobry humor i szczęście. Dzieci bliskości są bardziej układne i dojrzałe niż ich koledzy wychowywani zbyt bezstresowo, lub zbyt stresowo. Bicie dziecka (klaps również jest biciem dziecka!), szarpanie nim, rzucanie, wyżywanie się na dziecku krzykiem czy obrażanie go są absolutnie niedopuszczalne. Nikt nie twierdzi, że rodzic musi być chodzącą doskonałością i jeśli parę razy zdarzy mu się zdenerwować i krzyknąć „przestań już!”, to nic złego się nie stanie. Jeśli jednak zauważysz w sobie zachowania kaprala, bijesz dziecko, obrażasz, i nie potrafisz nad tym zapanować – wybierz się koniecznie na terapię. 8. Dąż do równowagi w życiu osobistym i rodzinnym.
Rodzina to nie tylko relacja rodzic-dziecko, ale również pierwotna relacja matka-ojciec! Nigdy nie zapominajcie, że o nią należy dbać z taką samą uwagą jak o małe dziecko. Jeśli rodzice poświęcają swoje życie dla dzieci, dzieci będą nieznośne i nieszczęśliwe. Prawdziwie szczęśliwi rodzice, którzy mają swoje życie i swoje pasje, to szczęśliwe, samodzielne i beztroskie dzieci. Każdy rodzic jest też indywidualnością, dlatego o własnych pasjach również nie należy zapominać – po krótkiej przerwie postaraj się wrócić do ulubionych zajęć. Rodzic, który chce stosować Rodzicielstwo Bliskości niezależnie od tego, czy nosi dziecko w chuście czy nie, czy śpi z dzieckiem, czy osobno – powinien pozostawać otwarty na kontakt z dzieckiem, być dostępny fizycznie i pozytywnie uczestniczyć w życiu emocjonalnym dziecka. Bardzo ważne jest również, aby zawsze reagował na sygnały dziecka: jeśli mowa o noworodku – warto być natychmiast i na każde zawołanie. Najlepiej, kiedy noworodek przebywa przez cały czas przy mamie (lub tacie) – doskonale sprawdza się tu poprawnie zawiązana chusta. Później czas reakcji może się wydłużać, i nie zawsze już musi oznaczać fizyczne pojawienie się obok. Z czasem wystarczy powiedzenie „jestem tu”. Jednak duży ładunek uwagi i bliskości przez pierwsze miesiące i lata życia dziecka procentuje bardziej samodzielnym starszakiem, i dojrzalszym, odpowiedzialnym nastolatkiem, a także szczęśliwym dorosłym.Warto naładować akumulatory miłości naszych dzieci, aby w dorosłym życiu potrafiły kochać innych.
Jeśli chcesz więcej dowiedzieć się o Rodzicielstwie Bliskości sięgnij po lekturę:
http://www.mamania.pl/ksiazki/ksiega-rodzicielstwa-bliskosci,40
http://www.mamania.pl/ksiazki/ksiega-ciazy,96
http://www.mamania.pl/ksiazki/ksiega-dziecka-od-narodzin-do-drugiego-roku-zycia,47
http://www.mamania.pl/ksiazki/ksiega-wymagajacego-dziecka,120
Napisz komentarz