Nostalgiczne drobiazgi, które wypełniają bagaż pysznych doświadczeń. Pajda chleba z masłem i truskawkami. Makaron z jagodowym twarogiem. Umorusana wiśniami buzia. Palce, co nie chcą się domyć po porzeczkowym soku. Kolekcja wspomnień pozwala mrużyć oczy i czerpać ze smaków w jakie obfitują wakacje. Lato rozbraja wdziękiem, niedosytem i niesamowitością. Frywolnie kusi i dyktuje jadłospis.
Wakacyjne niuanse mają znaczenie. Zapamiętane na końcu dziecięcego języka rarytasowe elementy wracają niepostrzeżenie w zupełnie innej sytuacji. Gdzieś daleko, w wakacyjnej wersji all inclusive nad talerzem muli dopieszczanych werbeną przypominają o urokach owocowej zupy z kluskami. Żądają drożdżowego placka z malinami albo zwyczajnej jajecznicy na maśle. Mariaże, z którymi jesteśmy w komitywie od lat nie dają się zepchnąć z talerza. Przymykają oko na nasze rozmaite romanse, bo mają świadomość swojej siły. Uwiodły nas w kuchni babci, która zagniatała ciasto na pierogi i smażyła jajko z młodymi kartoflami. W letnią niedzielę rosół zastępowała zupa nic z piankami, pachniało koszone siano i jaśmin z ogródka przy oknie.
Dziecięce wakacje nie miały roszczeniowych oczekiwań. Ważne były pozdzierane kolana łatane, dłubanie słonecznika, śmietankowe lody upchnięte na patyku. Buzująca w szklanej butelce oranżada była spełnianym niekiedy kaprysem, pragnienie gasił słodzony nadmiernie domowy kompot. Świeże powietrze, fikołki na trzepaku i gra w podchody wyznaczały scenariusz dnia. Szczęście pojawiało się na wyciagnięcie dłoni, nie trzeba było szukać go w gabinecie terapeuty. Urokliwe momenty dodawały mocy swym ciepłem, a jedzenie szykowane przez bliskich wspierało życiowy apetyt. Oczy przecierało się ze zdumienia na widok czterolistnej koniczyny albo skoku na główkę, który z pomostu czynił starszy kolega. Do emaliowanej kanki zbierało się jeżyny wplatane potem umiejętnie przez babcię w konfiturę. Sporo w tych wakacjach było przypadku, nieuwagi i beztroski
Ta wakacyjna melancholia co roku pociąga tak samo mocno. Daje pewne złudzenie wstrzymania czasu, odkopania w czeluściach dziecięcej trzpiotowatości i wsparcia się jej siłą. Ujawnia się w nas pokusa objadania czereśniami rwanymi z gałęzi, wplatania kwiatów we włosy i zwisania bezwiednie na trzepaku. Mam swój wehikuł czasu, co działa zawsze skutecznie. Korzystam z niego raptownie i wcale się tego nie wstydzę. Z zachłanną serdecznością zapraszam do kuchni, strzepuję pył kurzu z pamięci i ulegam wakacyjnemu pożądaniu. Na stole goszczę repertuar letnich klasyków. Oblepione słodyczą owoców ciasta, rumiane placuszki, smażone konfitury, kładzione łyżką na wrzątek kluski, wskakujące znienacka pyzy ubrudzone morelowym sosem.
Podzielę się przepisem na te wakacyjne łobuzy, bo one nigdy nie dadzą nam spokoju. Będą wracać z pierwszymi promieniami palącymi słońca, przeglądać się w piegach i psocić z wiatrem. Lepiej więc wejść z nimi w związek, taki romans na dwa letnie miesiące, co przyniesie fenomenalne rozkosze. Przywdziewajcie fartuch i zróbcie, co trzeba, by było najpyszniej! Szczęście to brudna buzia i lepkie ręce!
W tym artykule znajdziesz:
Naleśniki z owocami
- 200 g mąki
- 500 ml mleka
- łyżka cukru
- szczypta soli
- 2 jajka
- 2-3 łyżki masła do smażenia
- ulubione owoce, zioła i cukier puder do dekoracji
Mąkę przesiać do miski, wymieszać z solą i cukrem. Jajka rozbić do innej miseczki i połączyć z mlekiem, a potem powoli przelać do mąki i mikserem szybko wyrobić na gładkie ciasto. Najlepsze powinno mieć konsystencję gęstej śmietany i poczekać przez godzinę na wykorzystanie w lodówce. Patelnię rozgrzać i natłuścić delikatnie rozpuszczonym masłem. Wlać porcję ciasta na patelnię. Patelnią należy szybko poruszyć tak, by równomiernie rozprowadzić ciasto. Smażyć po minucie z każdej ze stron. Gotowe naleśniki dekorować owocami, cukrem pudrem lub ulubioną konfiturą.
Pierogi z jagodami
- 1 kg mąki
- 2 szklanki ciepłej wody
- 2 łyżki oliwy
- jajko
- szczypta soli
- kilogram jagód
- 2 łyżki bułki tartej
- Cukier puder do dekoracji
Jagody umyć, osuszyć i wymieszać z bułką tartą. Mąkę przesypać do miski, dodać sól, wlać wodę i oliwę, wbić jajko i zagnieść ciasto. Gdy będzie elastyczne i niezbyt lepiące odkrawać po kawałku i cienko rozwałkować. Z ciasta wycinać szklanką kółka, na środku każdego ułożyć łyżeczkę jagód i zlepić ciasto. W garnku zagotować wodę, pierogi wrzucić na wrzątek i gotować 2-3 minuty. Podawać z jogurtem lub śmietaną, obsypane cukrem pudrem.
Chłodnik jagodowy z makaronem
- 3 szklanki jagód
- 1,5 litra wody
- łyżka trzcinowego cukru
- pół szklanki śmietany 30%
- pomarańcza
- makaron wstążki
Jagody opłukać, wrzucić do garnka z grubym dnem i zasypać cukrem. Dusić przez chwilę na małym ogniu, aż owoce zmiękną i puszczą sok. Pomarańczę sparzyć, zetrzeć skórkę, a owoc pokroić w drobną kostkę, wszystko dodać do rozgrzanych jagód i zalać zimną wodą, a potem zagotować. Gdy wywar będzie gorący wlać kilka łyżek do kubka i wymieszać ze śmietaną. Masę przelać do zupy i całość zmiksować na gładki krem. Zupę schłodzić w lodówce, najlepiej przez całą noc. Przed podaniem ugotować makaron.
Domowy kompot
- kilogram wiśni lub czereśni
- laska cynamonu
- garść świeżej mięty
- sok z cytryny
- łyżka miodu
- woda
Owoce umyć, wypestkować. Przełożyć do garnka, zalać zimną wodą, dodać laskę cynamonu i zagotować. Dodać posiekaną miętę i sok z cytryny, a wyjąć laskę cynamonu. Gotować przez 10 minut, ostudzić i dosłodzić miodem.
Racuchy
- 2, 5 szklanki mąki
- 1,5 szklanki mleka
- 40 g drożdży świeżych
- łyżka cukru
- pół szklanki rodzynek
- 1 jajko
- olej do smażenia
- szczypta soli
- cukier puder do dekoracji
Drożdże pokruszyć, zasypać cukrem. Mleko podgrzać, tak by było ciepłe, do niego wkruszyć drożdże, rozmieszać i zostawiać na 15 minut. Po tym czasie do masy dodać jajko, przesianą mąkę i sól. Całość dobrze wymieszać – można mikserem, a potem dodać rodzynki i odstawić na co najmniej godzinę. Gdy ciasto wyrośnie na patelni rozgrzać odrobinę oleju i nakładać niego łyżką ciasto. Smażyć z obu stron po 2 minuty. Gorące oprószyć cukrem pudrem.
Napisz komentarz