Powróciły znienacka do kuchni i błyskawicznie uznano je za najgorętszy kulinarny trend. Kasze w pełnej krasie, w nowym wydaniu, są nieco uszlachetnione. Na śniadanie już nie tylko znudzona manna z grudkami, na obiad nie musi być stołówkowa gryczana z gulaszem i ogórkiem. Zapachniało wielkim światem w postaci kaszotta, które rozgrzewa, jak trzeba, syci i zdrowie wzmacnia. Na targowych stoiskach kasz widać pełne worki i z nich najlepiej je wybierać, bo te w umieszczone w plastikowe woreczki i przeznaczone do błyskawicznego gotowania nie zawsze bywają dobrej jakości. W średniowieczu sprzedawców kaszy nazywano krupierami i oczekiwano od nich ciągle jakiś sypkich nowości. Była więc żytnia, pszenna, jęczmienna, gryczana, perłowa. Palone, wytrawne dla smakoszy, drobne i miękkie dla delikatniejszego podniebienia. Kasze trzeba cenić z ich uniwersalność. Razem ze swym drugim życiem zyskały nowy charakter. Już nie muszą być dodatkiem do mięs, sprawdzają się w ciastach i puddingach. Można z nich robić nawet koktajle, z powodzeniem grają rolę główną przy obiedzie. Kasze warto wkomponować w jesienno-zimowe menu, bo uzupełniają brakujące o tej porze minerały.
Jaglanka z owocami
- szklanka kaszy jaglanej
- 2 szklanki wody
- łyżka miodu
- banan
- szczypta cynamonu
- gruszka
- łyżeczka płatków migdałowych lub orzechów włoskich
Kaszę przepłukać najpierw zimną wodą, a potem 3 razy wrzątkiem. Odcedzić, przesypać do garnka, prażyć przez 2-3 minuty, a potem zalać wodą i gotować na małym ogniu do czasu aż kasza całkowicie wchłonie wodę. Po ugotowaniu zostawić kaszę na kilka minut, by doszła do siebie. W tym czasie rozgnieść banana i wymieszać z połową pokrojonej w kostkę gruszki oraz cynamonem. Druga połówkę gruszki pokroić w paski – przełożyć na patelnię, dodać miód i chwilę podpiekać. Ugotowaną kaszę wymieszać z owocami, odrobiną płatków migdałowych lub orzechów. Przełożyć do miseczek, na wierzchu ułożyć ciepłe plastry gruszek, posypać migdałami lub orzechami.Potrawka z kaszy bulgur i kurczaka
- szklanka kaszy grubej bulgur
- 4 udka z kurczaka
- liść laurowy, ziarna kolendry
- włoszczyzna na bulion – marchewka, por, cebula, czosnek, pietruszka, seler
- zielona pietruszka
- sól, pieprz
Udka oczyścić, umyć, przełożyć do garnka, zalać zimną wodą i gotować około 15 minut. Po tym czasie dodać obrane, pokrojone warzywa. Gotować kolejne pół godziny. Wyjąć warzywa i udka. Mięso oddzielić od kości, wymieszać z pokrojoną marchewką z wywaru, pietruszką, porem. Doprawić solą i pieprzem. Kaszę opłukać, połączyć z mięsem i warzywami. Przełożyć do brytfanny lub naczynia żaroodpornego, zalać przecedzonym wywarem, w którym gotowały się warzywa i udka, wstawić do piekarnika nagrzanego do 185 stopni i piec przez około 30 minut – aż kasza całkowicie wchłonie bulion. Przed podaniem posypać obficie posiekaną zieloną pietruszką.Kaszotto z białej kaszy gryczanej z burakami i kozim serem
- 2 szklanki białej kaszy gryczanej – niepalonej
- 4 łyżki masła
- 3 buraki
- cebula
- ząbek czosnku
- 2 szklanki bulionu warzywnego
- ser kozi w plastrach
- świeża kolendra lub pietruszka
Kaszę opłukać i moczyć przez godzinę w zimnej wodzie. Buraki umyć, owinąć w folię i wstawić do nagrzanego do 190 stopni piekarnika. Piec przez godzinę. Po wyjęciu ostudzić, obrać i pokroic w drobną kostkę. Potem na patelni rozgrzać masło, dodać posiekaną cebulę i czosnek, mieszając zarumienić. Wsypać kaszę, powoli stopniowo, po każdym wchłonięciu dolewać bulion. Pod koniec dodać buraki, wymieszane z pietruszką lub kolendrą, doprawić solą i pieprzem. Wymieszać i poczekać chwilę aż kasza całkowicie wchłonie bulion. Ser kozi pokroić w plastry, na każdej z porcji kaszotta ułożyć po 2 -3 cienkie plastry sera, posypać pietruszką.Trufle z kaszy jaglanej
- 2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
- szklanka owoców suszonych –śliwek, daktyli, moreli, fig
- szklanka wiórek kokosowych
- pół tabliczki białej czekolady lub ciemnej
- nieco zimnej wody
Czekoladę rozpuścić, wymieszać z kaszą i posiekanymi suszonymi owocami. Z masy ulepić niewielkie kulki, każdą moczyć w wodzie, a potem obtoczyć w wiórkach kokosowych. Bez dodatku czekolady trufle też są smaczne, wtedy można wymieszać kaszę z łyżką płynnego miodu.Ciasto z kaszy – czekoladowe brownie
- blaszka 20×30 cm
- szklanka kaszy jaglanej
- 2 szklanki wody
- 150 ml jogurtu
- 250 ml mleka może być zwykłe, sojowego lub kokosowe
- 3 łyżki suszonych daktyli lub fig
- 3 łyżki kakao
- tabliczka ciemnej czekolady
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki cukru brązowego lub miodu
Kaszę przepłukać, najpierw zimną wodą, a potem 3 razy wrzątkiem. Odcedzić, przesypać do garnka, prażyć przez 2-3 minuty, a potem zalać wodą i gotować na małym ogniu do czasu aż kasza całkowicie wchłonie wodę około 15-20 minut.. Po ugotowaniu zostawić kaszę na kilka minut, by doszła do siebie. Suszone owoce zalać gorącą wodą i zostawić na pół godziny do namoczenia. Potem zblendować je na gładką masę z połową szklanki wody, miodem lub cukrem. Do miski włożyć ugotowaną kaszę, dodać jogurt, mleko, mąkę ziemniaczaną wymieszaną z proszkiem i kakao oraz masę z daktyli lub fig. Czekoladę posiekać drobno i dołączyć do masy z kaszy. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia, wylać masę, wyrównać łyżką całą powierzchnię i wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Piec około 35-40 minut – do czasu aż patyczek włożony w ciasto będzie suchy.Ostudzone ciasto można oblać rozpuszczoną czekoladą i posypać włoskimi orzechami.Warto wiedzieć – jak gotować kaszę?
Dziś kasz jest tyle, że trudno o znudzenie, a do tego witamin i dobrych właściwości mają więcej niż ziemniaki, makaron czy ryż. Są idealnym źródłem błonnika, z taką przyjemną cechą, że pęcznieją w żołądku i sycą dłużej niż kanapka z serem. Kasze odnajdują swe miejsce w ekskluzywnym restauracyjnym menu, a spokojnie okiełzna je nawet kuchenny debiutant. Wystarczy poznać kilka sekretów:
- kasz nie należy wrzucać do jednego worka. Każdą z nich trzeba traktować wyjątkowo, bo wymagają innego sposobu gotowania.
- kasze grube: jaglana, gryczana przed gotowaniem warto kilka razy opłukać. Jaglaną dodatkowo przelać wrzątkiem, a potem podprażyć w garnku z grubym dnem, żeby straciła swoją charakterystyczną goryczkę. Te kasze najlepsze są na sypko, czyli gotowane bez częstego mieszania, na małym ogniu, a potem zostawiane do cierpliwego wchłonięcia wody. Najlepiej przed gotowaniem szklankę kaszy zalać dwiema zimnej wody.
- Drobne kasze nie wymagają płukania, ale trzeba mieć na uwadze, że jak wszystkie inne, zwiększają w czasie gotowania swoją objętość. Stąd lepiej przygotować większy garnek, gdy szykujemy danie z kaszy perłowej, jęczmiennej albo kukurydzianej, bo one pod względem zmiany konsystencji są rekordzistkami.
Napisz komentarz