Witaj na blogu SuperMamy!
W ramach naszej strony internetowej instalowane są pliki cookie, które umożliwiają zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji (pliki wymagane). W celu wykorzystywania plików cookie do przeprowadzania analizy korzystania z naszego serwisu (pliki funkcjonalne i statystyczne), dostosowania go do Twoich zainteresowań i prezentowania dopasowanych treści reklamowych (pliki personalizowane), potrzebujemy Twojej zgody - klikając przycisk „Wszystko jasne” wyrażasz zgodę na instalację plików cookie przez Limango Polska sp. z o.o. oraz Partnerów na swoim urządzeniu końcowym w najszerszym zakresie. Możesz zarządzać poszczególnymi plikami cookie za pośrednictwem przycisku „Ustawienia ”. Więcej informacji o plikach cookie oraz przetwarzaniu danych osobowych, w tym o przysługujących Ci prawach, znajduje się w naszej stronie Polityka prywatności i Polityka cookies.
2 komentarze
Bardzo to ogólne, tak ogólne, że aż banalne, a szkoda.
E tam, niekoniecznie to wszystko musi się zdarzyć. Pewnie może, ale nie musi. Zaczynam 5 miesiąc i nie miałam dotąd niczego z powyższych nieprzyjemności poza wrażliwością piersi i może czasem buzującymi emocjami (łzy wzruszenia na reklamach albo przy kolędach? tak, teraz to się zdarza). Poza tym czuję się znakomicie. A połowa już za mną 🙂