Suplementacja witaminą D3 to kwestia znana przede wszystkim rodzicom noworodków i małych dzieci. Jeszcze kilka lat temu, pediatrzy zalecali podawanie im odpowiedniej dawki witaminy przez jesień i zimę, kiedy słońce znajduje się na niebie zbyt nisko, by pozwolić organizmom samodzielnie ją wytworzyć. Dziś witamina D ma być podawana dzieciom do ukończenia przez nie drugiego roku życia i to przez cały rok. A co potem? Starsze dzieci nie potrzebują już wsparcia suplementacji? Dorośli radzą sobie sami? Nic bardziej mylnego. Niedobór witaminy D to bardzo groźna pandemia!Witamina D, choć ma jednoznacznie kojarzącą się nazwę, swoim działaniem bardziej, niż witaminę, przypomina pracę hormonów. Najgłośniej mówi się o niej, w kontekście ochrony małych dzieci przed krzywicą. Ma jednak zdecydowanie więcej właściwości i jest niezbędna nie tylko im!
Ten związek chemiczny, o pełnej nazwie cholekalcyferol, zarządza gospodarką wapniowo-fosforanową naszych organizmów. I nie chodzi tu tylko o ochronę naszych kości i zębów, znaczącą rolę w zapobieganiu zachorowań na osteoporozę. Właściwe wchłanianie wapnia i fosforu, czyli odpowiednio wykonana przez witaminę D praca, warunkuje prawidłowe działanie wszystkich układów w ciele człowieka – nie tylko kostnego, ale i mięśniowego, nerwowego i immunologicznego! Związki fosforu i wapnia są w każdej tkance naszego ciała, od ich właściwej ilości zależy nasze zdrowie, a nawet życie. Lekarze udowodnili, że deficyt witaminy D może być jedną z głównych przyczyn powstawania określonych typów nowotworów (szczególnie piersi i prostaty), cukrzycy oraz depresji. Liczne badania potwierdziły obniżony poziom witaminy D u osób z określonymi chorobami autoimmunologicznymi. Jej deficyt został także uznany za ważną składową takich chorób jak otyłość, toczeń, zapalenia stawów, nadciśnienia tętniczego, a także… zbyt szybkiego starzenia się skóry!WAŻNE! Przyjmowanie odpowiedniej dawki witaminy D jest bardzo istotne w przypadku kobiet w ciąży. Płodowi narażonemu na niedobór tego składnika, w znacznie większym stopniu grozi zachorowanie na choroby psychiczne- w tym schizofrenię i autyzm!Skąd wiadomo, że witaminy D nam brakuje?
Najczęstsze objawy niedoboru witaminy D możliwe do zauważenia na co dzień to m.in.:
- ciągłe zmęczenie
- brak apetytu
- skłonność do zapadania na częste infekcje
- nudności
- zwiększone pragnienie i oddawanie moczu
- biegunki
Co może powodować jej niedobór? 90% procent zapotrzebowania na witaminę D, organizm byłby w stanie zapewnić sobie sam. No właśnie, byłby, ale nie w naszej szerokości geograficznej. Co prawda, do jej wytworzenia, wystarczy zaledwie 20 minutowy spacer w okresie letnim między godziną 12, a 15, ale:
- w okresie jesienno – zimowym promienie słońca nie docierają do nas w stopniu pozwalającym na stymulację produkcji witaminy D
- w okresie letnim, musielibyśmy codziennie wystawiać na słońce jak największą powierzchnię ciała -odsłonięcie twarzy i ramion to za mało
- stosowane, wśród dzieci i dorosłych, kremy z filtrami uniemożliwiają promieniom słonecznym dotarcie do głębszych warstw naskórka, gdzie rozpoczyna się proces produkcji „witaminy słońca”
Witamina D występuje także w określonych produktach spożywczych tj. żółtko jaja, dorsz, śledź, czy mleko, ale ich zawartość, a także udział w naszej diecie są po prostu zbyt małe. Dlatego tak ważna i niezbędna jest suplementacja!.Jak sprawdzić, czy problem nas dotyczy i jaką dawkę witaminy przyjmować?Podejrzenie niedoboru najlepiej zweryfikować badaniem krwi. To najlepszy sposób. Na podstawie badań określono też jednak umowne wytyczne dotyczące zapotrzebowania organizmu w określonym wieku:
- Noworodki i niemowlęta do ukończenia 6 miesiąca życia – 400 jednostek międzynarodowych (IU) tj. 10 mikrogramów wit. D na dobę.
- Dzieci w wieku od 6 do 12 miesięcy – dawka 400 – 600 IU na dobę.
- Dzieci i młodzież do 18 roku życia – dawka 600 – 1000 IU wyliczana na podstawie masy ciała, podawana w okresie jesieni i zimy lub przez cały rok w przypadku niewystarczającej ekspozycji na słońce.
- Dorośli – dawka – 800 – 1000 IU w zależności od masy ciała, w okresie jesienno zimowym lub całorocznie (warunki j.w.)
- Ciężarne – 1500 – 2000 IU, w zależności od masy ciała, ekspozycji na słońce.
- Seniorzy – 800 – 1000 IU Ważne! Przez cały rok, gdyż starsze organizmy znacznie gorzej radzą sobie z syntezą wit. D i są szczególnie narażone na problemy kostno – stawowe!
Nie przesadź w drugą stronę!
Warto zrobić rachunek sumienia, wypisać sobie niepokojące objawy, a najlepiej – po prostu wykonać odpowiednie badanie, które sprawdzi, czy podobnie jak (szacowane) 90 procent ludzi w naszej szerokości geograficznej, cierpimy na niedobór witaminy D. Pamiętajmy jednak, że suplementacja na własną rękę i bez konsultacji z lekarzem, może skutkować przedawkowaniem witaminy D, które może prowadzić chociażby do trwałego uszkodzenia nerek.
2 komentarze
Ja właśnie byłam na bilansie 3 latka i pediatra uświadomił mnie, że dalej suplementacja witaminy D jest bardzo ważna, także ja dalej podaje bobik D, w tych kapsułkach twist off, alejak tak czytam to chyba i ja sobie kupię Witaminę D
Każdy powinien ją brać, nie ma siły, w Polsce każdy ma niedobór.
http://dietomat.pl/artykul/witamina-d3-jej-wlasciwy-poziom-tak-trudno-osiagalny-jak-zdobycie-szczytu-k2