Kiedy ostatnio zdarzyło Wam się wyrzucić jedzenie? Może była to wyschnięta na wiór marchewka, z której planowaliście ugotować zupę, a może miska sałatki, która została po imprezie? Czego nauczyło Was to doświadczenie – kupowania mniej, lepszego planowania zakupów, gotowania bardziej dopasowanych do potrzeb i możliwości rodziny porcji? Co roku do śmietników na całym świecie trafia 1,3 miliarda ton żywności. A ile trafia do Waszego?
Aby wyobrazić sobie skalę problemu wystarczy spojrzeć na kilka liczb. Trzy miliardy ludzi – tyle osób można by nakarmić jedzeniem które marnuje się na ziemi corocznie. Sama Europa marnuje 88 milionów ton jedzenia o wartości około 143 bilionów euro. Przewiduje się, że do roku 2050 na planecie będzie 9 miliardów osób. By je wyżywić produkcja żywności powinna wzrosnąć o ok. 70%.
Nic dziwnego, że coraz więcej organizacji i aktywistów zaczyna nawoływać do zmiany naszego podejścia do zasobów. Nie tylko do oszczędzania wody, rozsądnego korzystania ze środków transportu ale też do mądrego zarządzania lodówką i szafkami w kuchni.
Dla wszystkich, którzy chcą gotować w myśl zasady ZERO WASTE – przygotowaliśmy konkurs. Szczegóły znajdziecie na dole wpisu.
Rozsądek w genach
„Ścisk w sercu na widok wyrzucanego jedzenia odziedziczyłam w genach. Moja babcia, po swoich trudnych wojennych doświadczeniach, każdy produkt darzyła niebywałym szacunkiem. Dzięki temu tak tak umiejętnie żonglowała składnikami, że w jej śmietniku były tylko opakowania” – rozpoczyna swoją książkę Sylwia Majcher, dziennikarka telewizyjna, blogerka, a także autorka przepisów i kulinarnych pomysłów w naszym magazynie SuperMAMY limango.
„Gotuję, nie marnuję” to nie tylko książka z przepisami. To także przewodnik dla wszystkich, którzy chcą rozsądniej planować zakupy, gotować i produkować mniej odpadów.
Na co dzień zwykle nie zdajemy sobie sprawy, z marnowania jedzenia. Wyrzucamy nadpsute warzywa, niedojedzone pasztety, porośnięte kępkami pleśni słoiki oliwek, które kupiliśmy do sałatki i wykorzystaliśmy tylko pół słoika. Zostawiamy niedojedzone dania w restauracjach, a dzieci wracając ze szkoły wyrzucają kanapki, których nie zdążyły, albo nie nie chciały zjeść na przerwie.
„Gdyby wyrzucane przez Polaków jedzenie zapakować do pociągu, taki skład liczyłby 220 tysięcy wagonów, a jego długość miałaby tyle co granica Polski” – czytamy w książce. – „Co trzecia osoba przyznaje się do wyrzucania jedzenia. Federacja polskich Banków Żywności policzyła, że czteroosobowa rodzina z powodu nieprzemyślanych zakupów i nieumiejętnie wykorzystanych produktów traci rocznie 2500 zł”.
Dwa i pół tysiąca złotych to już spora kwota. Można za nią pojechać całą rodziną na parę dni nad morze, albo sprawić sobie nową konsolę. Wydaje Wam się totalną abstrakcją zaoszczędzenie 2500 zł rocznie? Przeliczmy to na miesiące – wyjdzie 208 zł miesięcznie. Wciąż dużo, prawda? A gdyby podzielić to na tygodnie? Czy zaoszczędzenie 50 zł tygodniowo wydaje Wam się realne? Gdyby rozsądniej planować zakupy i zużywać wszystko do ostatniego okrucha ile bylibyście w stanie zaoszczędzić? Nawet jeśli będzie to kwota 20 zł warto to zrobić. Dwie dychy tygodniowo to 80 zł miesięcznie. Rocznie w ten sposób możecie zaoszczędzić 1600 zł. I to bez zbędnego cięcia kosztów i odmawiania sobie czegokolwiek.
Zobacz też przepisy Sylwii Majcher na Święta Zero Waste
Jak zacząć, by dobrze skończyć?
Zachęceni do wprowadzania nowych nawyków? Książka „Gotuję, nie marnuję” pomoże Wam zacząć. Znajdziecie w niej m.in. pomysły jak przygotować listę zakupów, zarówno tę papierową, jak i nowocześnie – w aplikacji.
Swoją drogą, listy w aplikacji na telefonie to genialne rozwiązanie, jeśli w domu zakupy robi więcej niż jedna osoba. Dzięki wspólnemu dostępowi do listy można na bieżąco sprawdzać czy nasz partner np. nie kupił właśnie produktów na kolację.
W książce znajdziecie też przepis na bazę, którą zawsze warto mieć w domu i która pomoże Wam przygotować zróżnicowane dania. Dobra wiadomość – wcale nie potrzebujecie mieć w domu siedmiu rodzajów mąki i szuflady przypraw, by gotować smacznie, nowocześnie i ciekawie.
A jeśli mimo Waszych wysiłków produkty zostaną? W książce znajdziecie pomysły na przetwarzanie nadprogramowych owoców czy mięsa. Dodatkowo praktyczne porady pomogą Wam utrzymać wszystko w porządku i uniknąć dylematów w stylu: „do kiedy właściwie można zjeść te uszka z zeszłorocznej wigilii?”
„Wykorzystuj produkt w całości – z liści rzodkiewki czy marchewki ukręć pesto, łodygi brokuła czy kapusty pokrój cienko i podaj w formie carpaccio” – w „Gotuję, nie marnuję ” znajdziecie też wiele pomysłów, które pokażą Wam, że to co do tej pory trafiało do kosza z powodzeniem może trafić na talerz.
Zmiana zaczyna się teraz
Każdy moment jest dobry, by zacząć zmianę. Szczególnie teraz, na wiosnę gdy w sklepach pojawią się pierwsze rzodkiewki, sałaty, szparagi i całą swą zielonością będą nas kusić. Po ubogich w nowalijki miesiącach łatwo popaść w przesadę i kupić więcej niż damy radę zjeść.
Drugim pretekstem do wypakowania koszyków po brzegi są zbliżające się Święta Wielkiej Nocy. Łatwo o brak umiaru gdy kuszą babki, mazurki, kiełbasy, jajka, chrzan zwykły, z żurawiną i sos tatarski. Producenci prześcigają się w pomysłach na wyszukane potrawy. Tymczasem warto stanąć na chwilę przed sklepową półką i zadać sobie pytanie – Czy na pewno tego potrzebuję? Czy damy radę to zjeść? Czy w domu nie czeka już podobny produkt? A może mogę to zrobić samodzielnie? Twarożek zmiksowany z chrzanem smakuje tak samo jak serek chrzanowy kupiony w sklepie. A skoro i tak na święta kupujemy chrzan warto go wykorzystać do ostatniej łyżeczki.
KONKURS
Jeśli zachęciliśmy Was do przyjrzenia się na nowo swoim kulinarnym i zakupowym przyzwyczajeniom to mamy dla Was coś jeszcze. Razem z wydawnictwem Buchmann przygotowaliśmy dla Was konkurs. Do wygrania są aż 3 egzemplarze książki Sylwii Majcher „Gotuję, nie marnuję. Kuchnia zero waste po polsku”.
Aby zagrać o jedną z nich napiszcie w komentarzach do tego artykułu, co robicie, by ograniczać ilość śmieci. Nie tylko w kuchni, ale w całym Waszym życiu. Autorów 3 najciekawszych pomysłów nagrodzimy.
Konkurs trwa do 30 marca. Wyniki ogłosimy na stronie 5 kwietnia. Książki wyślemy do Zwycięzców za pośrednictwem firmy kurierskiej.
Powodzenia!
Wszystkie cytaty pochodzą z książki.
Napisz komentarz