Wiecie, że gdyby nie pewne stado kóz mogłoby nie być kawy? Każdego dnia ludzie na całym świecie nie wypijaliby 400 miliardów filiżanek tego napoju. 70 krajów nie zajmowałoby się uprawą kawowca. Brazylia nie byłaby kawowym potentatem i nie zapewniała 1/3 produkcji tych ziaren. Najdroższy kilogram kawy nie kosztowałby 1000 euro. Zasługi kóz są więc niepodważalne, nie tylko dla smaku, energii, ale i gigantycznego biznesu. Zwierzęta pasły się na zielonych polach Afryki, a ich wyjątkowo nadpobudliwe zachowanie zaintrygowało pewnego wędrowca. Mężczyzna zauważył, że, gdy kozy obgryzają pączki z jednego krzewu, mają więcej energii. Potem przekonał innych do żucia roślin kawowca, ale zanim zaczęto je wypalać, potem tłuc i parzyć, minęło sporo czasu. Pierwsi kawę w postaci napoju docenili Arabowie, do Europy moda na picie kawy dotarła dopiero w XVII wieku. Nieprzerwanie od prawie 300 lat kawę serwuje kawiarnia Florian w Wenecji, uznawana za najstarszą w Europie. Jedną z pierwszy kawiarni założył Polak – Jerzy Franciszek Kulczycki, który dostał od króla Jana III Sobieskiego 300 worków z kawą i otworzył w Wiedniu Dom pod błękitną butelką. Dziś przeciętny Europejczyk każdego dnia wypija cztery filiżanki kawy, tymczasem Wolter nie wyobrażał sobie życia bez 50 porcji, a Beethoven pił tylko napój zrobiony z dokładnie 60 palonych ziaren. Najwięcej, bo ponad 60 procent sprzedaje się kawy mielonej, najpopularniejsza jest arabika. Polacy w kawiarniach najchętniej zamawiają czarną słabszą kawę americano, potem bardzo mleczną latte i cappuccino. Te dwie ostatnie fachowcy nazywają napojem kawowym, bo dla nich kawa to napój bez mleka. Włosi kawę z mlekiem piją tylko do 12, potem zamówienia czegoś innego niż espresso traktują z pogardą. Amerykanie za to kochają kawowe mieszanki, najlepiej w rozmiarze KL, z karmelem, piankami i czekoladą. Taki półlitrowy kubek ma jednak więcej kalorii niż przeciętny obiad. W filiżance klasycznego espresso jest 30 mg kofeiny i to ona najbardziej przyciąga wielbicieli kawy. Dziś zaparzenie aromatycznej kawy to sztuka, której bariści uczą się latami. Najlepsi potrafią rozpoznać cały bukiet ukryty w ziarnach i ocenić ich pochodzenie, długość palenia i inne detale. Żeby jednak napić się wyjątkowo dobrej kawy nie trzeba mieć profesjonalnego ekspresu za kilkanaście tysięcy. Lepiej zainwestować w dobry młynek i kupować w miarę świeżo wypaloną kawę – informacja o dacie pakowania ziaren zawsze jest na opakowaniu paczki. Nic tak nie utrzyma smaku i aromatu kawy, jak ziarno, zmielenie jej wcześniej ma spory wpływ na jakość napoju. Najlepiej wykorzystać kawę w ciągu miesiąca od palenia ziaren. Sugestie producentów podają nawet 2 letni termin przydatności, ale specjaliści twierdzą, że po tak długim czasie w kawie nie będzie czuć już żadnych aromatów. Kawa nie powinna być przechowywana w lodówce, łatwo przesiąka innymi zapachami, więc cytrusową nutę może zamienić na smak sera żółtego lub kabanosa.W czym parzyć kawę?
- frenchpress – najpopularniejsze i najłatwiejsze w obsłudze urządzenie do zaparzania kawy. Zmieloną porcję wsypuje się na dno szklanego kubka, zalewa wodą i dociska specjalną pokrywką, która zostawia na dnie fusy. Ilość i intensywność kawy zależy od indywidualnych preferencji
- mocca – włoska klasyka, dostępna w różnych rozmiarach – na jedną, dwie, a nawet 6 porcji kawy. Metalową kawiarkę z wodą i zmieloną dość drobno kawą stawia się na gorącej kuchence i czeka aż pod wpływem temperatury napar zacznie się parzyć. Będzie oddzielony od fusów, w smaku i konsystencji przypomina klasyczne espresso.
- dripper – czyli filtr ceramiczny – urządzenie do parzenia kawy metodą przelewową. Kawa powinna być grubiej zmielona i parzona przez papierowy filtr. Czas parzenia 2-3 minuty. Bogaty, a jednocześnie delikatny aromat.
- chemex – szklane, przezroczyste naczynie, do którego wkłada się papierowy filtr, przez który płynie delikatna, dość jasna. rozrzedzona kawa. Najchętniej pita bez mleka i innych dodatków.
- aeropress – urządzenie dostępne na rynku dopiero od nieco ponad dekady. Wymyślił je producent zabawek. Zasada działania jest podobna do frenchpressu, bo też wykorzystuje metodę tłoka. Aeropress nie oddziela jednak kawy od fusów, tylko przeciska je przez wodę pod ciśnieniem. Kawa jest intensywna i mocna.
- tygielek – w nim parzą kawę w Turcji, Macedonii czy Albanii. Tygielki mają różne wielkości, kawa wsypywana do nich musi być bardzo drobno zmielona, posłodzona, często z dodatkiem przypraw- kardamonu, cynamonu czy wanilii. Kawę zalewa się zimną wodą, stawia na ogniu i podgrzewa.
- eva solo – zaparzacz, w którym kawa powstaje w tradycyjny sposób – zmielone ziarna zalewa się wrzątkiem, zamyka i czeka od 4 do 5 minut, a potem delektuje aromatycznym napojem. Karafka ma szklany filtr, który zatrzymuje fusy.Rodzaje kawy:
- espresso – to czarna, intensywna kawa w małej porcji. Baza do innych kawowych napojów. Idealne espresso powinno być zaparzone z 7 g drobno zmielonej kawy i mieć 25-30 ml wody przepuszczonej przez ekspres ciśnieniowy. Na powierzchni prawidłowo zaparzonego espresso powinna powstać pianka, tzw. crema.
- americano – czarna kawa na bazie espresso, rozcieńczona dodatkowo gorącą wodą. Powinna być serwowana w kubku.
- cafe au lait – kawa z mlekiem. Koniecznie podgrzanym, w proporcji 1:1, czyli tyle samo kawy, co mleka. Mleka do tej kawy nie spienia się, więc kawa natychmiast się z nim łączy i zmienia kolor.
- cappuccino – włoska kawa z mleczną pianką. Do zrobienia pianki potrzebny jest spieniacz, może być niewielki, ręczny, w którym najpierw podgrzewa się mleko, a potem ubija. Bazą cappucino jest pojedyncze espresso, mleko i zrobiona z niego pianka. Pianka koniecznie powinna wystawać ponad brzegi filiżanki, może być posypana cynamonem lub czekoladą.
- latte – najbardziej mleczna kawa, bo mleko to aż 2/3 zawartości porcji. Latte może być smakowe – z dodatkiem syropu, który wlewa się zaraz po mleku.
- latte macchiato – Latte macchiato to gorące spienione mleko do którego wlewa się porcję espresso (czasami dwie porcje).
- frappuccino – nazwę zarejestrowała jedna z popularnych sieciówek, to gęsta kawa z kruszonym lodem, lodami, słodkim syropem i bitą śmietaną. Zdecydowanie więcej w niej dodatków niż kawy. Jeden z najbardziej kalorycznych napojów.
- con pana – espresso z dodatkiem bitej śmietany
- cafe corretto – to czarna kawa z likierem
- kawa po irlandzku – espresso z dodatkiem whisky, cukru i bitej śmietany.
- zielona kawa – niepalona kawa, łagodniejsza w smaku, bez charakterystycznej dla czarnej kawy goryczki. Ma właściwości antyoksydacyjne, są opinie, że także odchudzające. Na bazie zielonej kawy można zrobić delikatne frappuccino, koktajle kawowe z owocami, dobrze smakuje na zimno z samym lodem i mlekiem roślinnym.Przepisy na domową kawę
Pumpkin spice latte – dyniowa latte
- espresso 25 ml
- 50 ml syropu dyniowego
- 50 ml spienionego gorącego mleka
- opcjonalnie cukier/miód
składniki na syrop dyniowy
- szklanka pokrojonej dyni
- szklanka wody
- obrane i pokrojone jabłko
- łyżka brązowego cukru
- łyżeczka przyprawy do piernika – bez dodatku mąki
Dynię, jabłko, cukier i przyprawę przełożyć do garnka, zalać wodą i gotować około 20 minut, aż owoce się całkowicie rozpadną, a nieco wody wyparuje. Gorącą masę zmiksować na gładki krem. Jeśli syrop będzie zbyt gęsty, można dodać nieco wody.Do wysokiej szklanki wlać syrop, który zostanie na dnie, a na niego powoli dobrze spienione mleko. Do mleka dodać espresso. Pianka powinna utworzyć się sama. Latte można posypać kakao lub cynamonem.Kawa z białą czekoladą i kokosem
- filiżanka mocnego espresso
- 4 kostki białej czekolady
- łyżka likieru kokosowego
- łyżka wiórków kokosowych
- pół szklanki śmietanki 30%
- pół szklanki mleka
Mleko podgrzać, do gorącego dodać 3 kostki czekolady oraz wiórki kokosowe i wymieszać aż się rozpuści. Śmietankę ubić. Kawę wymieszać z likierem. Do dużego kubka lub szklanki wlać mleko z czekoladą, a potem kawę. Udekorować bitą śmietaną, ją posypać wiórkami kokosowymi i startą kostką czekolady.Kawa mrożona z malinami
- filiżanka 30 ml espresso
- 100 ml zimnego mleka
- 2 łyżki śmietany 30%
- łyżka miodu
- łyżka malin
- kilka kostek lodu
- kostka czekolady gorzkiej do dekoracji
Miód, maliny oraz mleko zmiksować na gładki krem. Śmietankę ubić. Na dno wysokiej szklanki wlać koktajl z malin i mleka. Dodać przestudzone espresso i lód. Wymieszać i udekorować bitą śmietaną, a ją posypać startą czekoladą.Bulletproof coffee – kuloodporna kawa z masłem
- filiżanka świeżo parzonej czarnej kawy
- łyżka masła
- łyżka oleju kokosowego
- szczypta cynamonu lub kardamonu
Wszystkie składniki trzeba przełożyć do blendera i zmiksować. Kawa nie powinna być pita z mlekiem, cukrem je zastępuje masło, które usuwa przeszkadzającą niektórym goryczkę.Kawowy koktajl bananowy
- espresso 30 ml
- dojrzały banan
- pół szklanki mleka kokosowego
- łyżeczka ekstraktu z wanilii
- pół łyżeczki kakao
Espresso przelać do blendera, dodać pokrojonego banana, kakao, mleko i wanilię. Zmiksować. Podawać w szklance z rurką. Można oprószyć kakao.Kawa po turecku w tygielku
- łyżka świeżo zmielonej bardzo drobno kawy
- pół łyżeczki cynamonu
- 2 ziarna kardamonu
- łyżeczka cukru lub miodu
- 3-4 łyżki mleka
- 100 ml zimnej wody
- tygielek do parzenia kawy
Kawę przesypać do tygielka, wymieszać z cynamonem i cukrem, dodać nieco roztłuczone ziarna kardamonu i zalać zimną wodą oraz zimnym mlekiem. Wymieszać. Gotować do czasu aż kawa podniesie się do góry, wtedy na chwilę zdjąć z ognia, a potem ponownie podgrzać. Czynność powtórzyć 3 razy. Gorącą kawę przelać do niewielkiej szklanki.
Napisz komentarz