Aby rodzina funkcjonowała harmonijnie, niezwykle ważne jest, aby każdy jej członek znał swoje obowiązki domowe. Są to aktywności, które usprawniają codzienne funkcjonowanie i w rezultacie pozwalają na częstsze spędzanie wolnego czasu w gronie rodziny. Czy małe dzieci powinny pomagać w domu? Jak powinna wyglądać lista obowiązków domowych dla każdego członka rodziny? Co zrobić, by zmotywować najmłodszych do wypełniania swoich zadań? Limango podpowiada.
W tym artykule znajdziesz:
- Podział obowiązków rodzicielskich – dlaczego jest tak ważny?
- Podział obowiązków w domu – co się dzieje, kiedy go brakuje?
- Jak zaplanować obowiązki matki?
- Jak zaplanować obowiązki ojca?
- Jak zaplanować obowiązki dziecka?
- Konsekwencja i systematyka, czyli jak motywować się nawzajem do wypełniania swoich domowych obowiązków?
Podział obowiązków rodzicielskich – dlaczego jest tak ważny?
Statystyki niestety nie napawają optymizmem. Badania pokazują, że większość obowiązków domowych związanych z rodzicielstwem spada na kobiety. To one najczęściej odrabiają z dziećmi lekcje, odbierają je z przedszkola, czy czytają bajki na dobranoc. Dominująca rola matki w opiece nad dzieckiem jest w pewnym okresie życia naturalna (to ona karmi pociechę), na dalszych etapach jednak obowiązki rodzicielskie powinny być sprawiedliwie podzielone między dwojga rodziców. Dlaczego?
Po pierwsze, rozłożenie zadań pozwoli na odciążenie mamy, po drugie, wpłynie na zaangażowanie ojca w rozwój dziecka. Trzeba pamiętać bowiem, że jeśli podział obowiązków w domu nie uwzględnia aktywnej obecności ojca w życiu pociechy, później ciężko będzie nadrobić te straty i zbudować silną relację na linii tata – dziecko. Nie należy także zapominać, że wzajemna pomoc i wspieranie się partnerów w opiece nad dzieckiem zbliża parę do siebie, buduje zaufanie i poczucie wdzięczności.
Podział obowiązków w domu – co się dzieje, kiedy go brakuje?
Jeśli obowiązki domowe i rodzicielskie stają się domeną tylko jednej osoby, np. matki, siłą rzeczy trudniej jest jej wrócić do aktywności zawodowej, którą wykonywała przed porodem. Między praniem a prasowaniem, ciężko jest przecież snuć plany rozwoju kariery. Kobiety, nie mogąc realizować się w sferze profesjonalnej, często popadają we frustrację, a nawet depresję.
Natomiast dzieci, które nie mają żadnych obowiązków domowych i od najmłodszych lat są wyręczane przez swoich rodziców, niestety wyrastają na nieporadnych dorosłych, w myśl maksymy: „czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał”. Stopniowe wprowadzanie zadań do spełnienia ma też inny cel: obowiązki dziecka w domu pozwalają mu budować poczucie sprawczości i odpowiedzialności za swoje czyny. Natomiast kiedy rodzice każdą próbę wykonania nowej czynności pacyfikują słowami: „nie ruszaj, to niebezpieczne”, czy „jesteś za mały”, „jeszcze nie potrafisz tego zrobić”, trudno się dziwić, że w przyszłości to samo dziecko wyrasta na niepewnego, wycofanego i pełnego wątpliwości co do swoich umiejętności dorosłego.
Jak zaplanować obowiązki matki?
Wiele kobiet ma problem z delegowaniem obowiązków. Chociaż są zmęczone i sfrustrowane, uważają, że tylko one są w stanie porządnie umyć podłogę, czy przygotować trzydaniowy obiad. Perfekcjonizm i niechęć do proszenia o pomoc na pewno nie pomagają przy podziale obowiązków domowych!
Jak więc zaplanować obowiązki mamy? Kryterium przy doborze zadań powinno być jak najbardziej subiektywne i dostosowane do preferencji, trybu życia i możliwości zarówno matki, jak i pozostałych członków rodziny. Jeśli kobieta jest tzw. rannym ptaszkiem i łatwiej jest jej wykonywać obowiązki domowe rano, może umówić się z partnerem, że to ona przygotowuje rodzinie śniadanie, natomiast wieczorem, kiedy ma o wiele mniej energii, obowiązki domowe przejmuje druga strona. Dobrym pomysłem jest także stworzenie specjalnej tabelki z zadaniami oraz czasem potrzebnym na ich wykonanie, w której wszyscy domownicy zaznaczają te, które mogą i są w stanie wziąć na siebie. Lista obowiązków domowych to dobry sposób, by monitorować, czy jedna osoba, np. mama, nie ma za dużo na głowie.
Jak zaplanować obowiązki ojca?
To tatusiowie najczęściej pracują na pełen etat, biorą nadgodziny i nierzadko zmuszeni są pracować w weekendy. To oczywiste, że przychodzą do domu zmęczeni, jednak nie zwalnia ich to od całkowitego odsunięcia od siebie obowiązków domowych. Także tutaj sprawdza się zasada kompatybilności: jeśli partner nie potrafi prasować koszul lub alergicznie reaguje na samo wspomnienie o konieczności zrobienia prania, nie ma sensu wymagać od niego perfekcji w tym zakresie. Zamiast tego może wykonywać zadania, które nie przyprawiają go o gęsią skórkę, a które dają mu poczucie dobrze spełnionej misji, jak np. umycie auta, zadbanie o ogród, czy zrobienie ciężkich zakupów.
Jeśli chodzi o rodzicielski podział obowiązków w domu, należy zrobić wszystko, aby mimo aktywności zawodowej, mężczyzna także brał czynny udział w wychowaniu dziecka. Jeśli tata nie może poczytać dziecku bajek na dobranoc, bo np. wraca późno z pracy, powinien zaplanować atrakcyjny weekend na świeżym powietrzu lub ciekawe zajęcia w domu. Jeśli chodzi o najmniej przyjemne aktywności, takie jak zmienianie dziecku pieluszki, czy zmywanie naczyń, najlepiej sprawdza się system naprzemienny. Ewentualnie stara dobra zasada: „Ty gotowałaś/eś, ja zmywam”.
Sprawdź akcesoria kuchenne, które pomogą w domowych obowiązkach.
Jak zaplanować obowiązki dziecka?
Dziecko posiada naturalną ciekawość świata i chęć uczenia się nowych rzeczy – warto to wykorzystać, wprowadzając obowiązki domowe nie jako przymus, czy uciążliwą konieczność, ale jako formę ciekawej aktywności, którą na początek można wykonywać razem z rodzicami. Większość maluchów uwielbia spędzać czas z mamą i tatą niezależnie od tego, czy jest to gra w piłkę, pieczenie ciasta, czy zamiatanie podłogi. Dlatego właśnie warto przybliżać maluchom świat zadań i zobowiązań jako kolejny pretekst, by pobyć razem. Dzięki temu obowiązki domowe nie będą kojarzyć się maluchom z męczącą koniecznością, ale z interesującymi czynnościami, które można odkrywać wspólnie z rodzicami.
Obowiązki domowe dzieci muszą być oczywiście dostosowane do ich wieku i stopnia rozwoju. Trzylatki mogą już bez problemu sprzątać zabawki dla dzieci, czy wkładać brudne ubrania do pralki. Pięcio- i sześciolatki dadzą sobie radę z noszeniem lekkich toreb w czasie zakupów i sprzątaniem ze stołu. Starsze dzieci powinny sprzątać swój pokój, ścielić łóżko, a młodsze nastolatki – kosić trawę i pomagać w prostych czynnościach młodszemu rodzeństwu.
Konsekwencja i systematyka, czyli jak motywować się nawzajem do wypełniania swoich domowych obowiązków?
Każdy podział obowiązków musi być poprzedzony rozmową, podczas której członkowie rodziny ustalą plan działania i rozdzielą między siebie zadania. Najlepiej, gdyby nie odbywało się to w formie odgórnego nakładania obowiązków, ale aby każdy z członków rodziny w miarę możliwości wybrał te, które lubi wykonywać. Nie należy się przy tym sugerować tradycyjnym podziałem na obowiązki typowo damskie, jak gotowania i męskie, jak wyrzucanie śmieci.
Pomocna na pewno okaże się wspomniana wyżej tabelka, którą można zaprojektować, wydrukować i zawiesić na lodówce. Taka lista obowiązków domowych, w której każdy domownik może odhaczać wykonane zadanie na pewno będzie dodatkową motywacją i pomoże uniknąć niejasności, jakie zadanie do kogo należy. Nie zapominajmy również o pochwałach – fakt, że bliscy doceniają naszą pracę działa jak najlepszy motywator.
Obowiązki domowe oraz ich sprawiedliwy podział to jedna z podstaw udanego życia rodzinnego. Dzięki dobrze przemyślanej i solidnie przedyskutowanej strategii każdy członek rodziny zyskuje więcej czasu wolnego dla siebie, a przy tym aktywnie uczestniczy w życiu rodziny, co zbliża do siebie jej członków.
Jeśli chodzi o dzieci, stopniowe wprowadzanie obowiązków domowych to najlepszy kapitał, jaki rodzice mogą podarować swoim pociechom. Powierzając im drobne, a z wiekiem coraz ważniejsze zadania i sprawunki uczymy je odpowiedzialności, zaradności, a także wiary we własne siły. Warto zwrócić na to uwagę, gdyż samodzielność to niestety cecha, której wielu dzieciom obecnie bardzo brakuje.
Napisz komentarz