Wreszcie są! Wakacje. Czas wypoczynku, relaksu i dobrej zabawy. Przed podróżą na zasłużony wypoczynek trzeba jeszcze choć raz zebrać myśli, usiąść przed otwartą walizką i zastanowić się, co warto na wyjazd zabrać. Mógłbym wymieniać jednym tchem wszystkie części garderoby, rodzaje kremów przeciwsłonecznych i rzeczy z „niezbędnika plażowicza”. Daję jednak tylko jedną wskazówkę. W pierwszej kolejności zapakujcie do walizki książkę. Nie wszędzie dojedziemy błyskawicznie. Dlatego długa podróż różnymi środkami lokomocji może mocno niecierpliwić nasze pociechy. Pewnie nie raz słyszeliście – „Mamo, tato, daleko jeszcze?”. Z marudnym tonem dzieci możemy walczyć. Spróbujmy wyciągnąć ciężką artylerię – ciekawą książkę. Książki przedstawione poniżej zafascynują najmłodszych. Trzeba tylko trzymać kciuki, żeby podróż nie okazała się zbyt wyboista i nie przyniosła choroby lokomocyjnej. Bo wtedy z czytania nici.„Typogryzmol” – bierz kredki i szalej
To książka wspomagająca naukę liter. Nie jest ona typowym elementarzem, dlatego nie ma strachu, że dzieci w przerwie wakacyjnej poczują przymus dalszej nauki. Książka służy do „bazgrolenia, rysowania, malowania i wyklejania”. Tak naprawdę ten kreatywny zeszyt oferuje dzieciom wciągającą przygodę z topografią. Zaprasza czytelnika do zabawy literami i słowami, zachęca do indywidualnego podejścia do znaczeń i wyobrażeń. Książka jest pełna wciągających zabaw, z których jedną możecie zobaczyć na zdjęciu.
Design łączy różne style: kolaż, rysunek i grafikę – wszystko to przedstawione z użyciem fluorescencyjnych kolorów.
Książka „Typogryzmol” zdobyła prestiżową nagrodę na Bologna Ragazzi Award. To dzieło Jana Bajtliki – przedstawiciela młodego pokolenia polskich ilustratorów. Jego prace z kręgu literatury dziecięcej były wielokrotnie nagradzane. Warta polecenia jest „Europa Pingwina Popo”, która otrzymała wyróżnienie w konkursie „Książka Roku 2011” oraz „Sposób latania” nominowana do nagrody głównej w konkursie „Książka dobrze zaprojektowana – zacznijmy od dzieci” (Katowice 2008).„Puszek, druciak, zakładka i inne isty. Liczby kultury”
Każdy rodzic po wielokroć doświadcza innego pytania zadawanego bez ustanku przez dzieci. Obok „Daleko jeszcze?” stoi pytanie „A dlaczego?”. Od kiedy nasze dziecko nauczyło się mówić, zadaje nam szereg zabawnych, kłopotliwych, a czasem trudnych pytań. Przyznajmy się, że niejednokrotnie czuliśmy się jak na egzaminie – bo nie na wszystkie zagadki naszych dzieci znaliśmy odpowiedzi. Książka „Puszek, Druciak, Zakładka i inne isty. Liczby Kultury” zawiera garść definicji przystosowanych dla 6-10latków z dziedziny szeroko pojmowanej socjologii. Jest też dla rodziców bezcenną wskazówką, jak tłumaczyć przeróżne pojęcia tak, żeby były zrozumiałe dla najmłodszych. Autorka książki, prof. Anna Karwińska, znalazła na to sposób. Warto dowiedzieć się, jaki. Zachęcam wszystkich rodziców do czytania dzieciom. Jestem jednak człowiekiem, dlatego na wakacjach życzę wam przede wszystkim udanej pogody. Żebyście po książkę sięgali z przyjemności, a nie wymuszeni deszczem.
Ilustracja z książki „Typogryzmoł” pochodzi ze strony wydawcy: Wydawnictwo Dwie Siostry.
Comment
[…] nie wyjechaliście lub planujecie kolejne wojaże, zostawcie w walizce odrobinę miejsca. Bo warto, obok polecanych przeze mnie ostatnio książek, spakować też film. Wiem – tablety i smartfony pozwalają obejrzeć niemal wszystko online, ale […]