Słońce świeci coraz wyżej, dni są dłuższe, nasze ciało zaczyna budzić się z zimowego snu. Zaczyna nam się znowu chcieć. To najlepszy moment na zmiany, na przegląd szafy i swojego kalendarza z planami i marzeniami. Razem z marką Coccola chcemy wspierać Was w wiosennej odnowie. Zmieniajcie się na wiosnę, wypełniajcie swoją szafę kolorami i dzielcie się z nami swoimi postanowieniami, a najciekawsze nagrodzimy bransoletkami.
Czy zauważyłyście, że wraz z wiosennym słońcem pojawia się zwykle przypływ energii i potrzeba zmian? Zaledwie przedwczoraj marzyła nam się ciepła kołdra, kubek herbaty i spokojny wieczór przed telewizorem, a dziś chciałoby się wcisnąć głęboko do szafy wszystkie szaliki i pójść na długi spacer.
Szarości, czernie, rozbielone błękity ustępują miejsca w szafie energetyzującej żółci, zieleniom, odcieniom granatu i pomarańczu.
W klubach fitness zaczyna się prawdziwe oblężenie. Ostatnie takie było w styczniu, gdy tłumy ruszyły realizować swoje noworoczne postanowienia – zapału jednak starczyło tylko na kilka tygodni. Każda z nas szuka wiosennych inspiracji na nowe ubrania, fryzurę, paznokcie.
Chcesz wygrać bransoletkę Coccola -> przeczytaj wpis do końca!
Od czego zacząć zmianę? Od koloru. Od wieków wiadomo, że kolory nie tylko wyrażają nastrój, ale też mogą dodawać energii i wzmacniać ciało. Marka Coccola wykorzystuje właściwości kolorów i naturalnych kamieni, by tworzyć biżuterię, która nie tylko jest unikatowa i świetnie uzupełnia codzienne i wyjściowe stylizacje, ale też podkreśla nasz charakter i pomaga nastroić się pozytywnie.
Chromoterapia czyli leczenie kolorami jest jedną z najstarszych metod leczniczych. Przez stulecia była obiektem zainteresowania psychologów i specjalistów medycyny zarówno konwencjonalnej jak i niekonwencjonalnej.
Każdy kolor wywołuje u człowieka inne reakcje.
Żółty i złoty
Jeśli chcesz na wiosnę skupić się na aspekcie umysłowym, poprawić koncentrację, znaleźć energię do nowego kierunku studiów albo wskrzesić w sobie zapał, by przeczytać więcej książek – wybierz żółty. Będziesz myśleć czysto, jasno, szybko znajdować rozwiązania problemów, ale jednocześnie pozostaniesz spokojna i nierozdrażniona. Żółty pomaga w zwalczaniu melancholii i smutku. Naświetlanie lampami o żółtym świetle wpływa pozytywnie na podrażnioną skórę i poprawia przepływ limfy i metabolizm komórkowy.
Złoty podobnie jak żółty jest symbolem słońca i jest naturalnym lekarstwem na przemęczenie i napięcia. Często wybierają go ludzie twórczy i kontaktowi.
Jeśli Twoje kolorowe postanowienie to złoty albo żółty – zobacz bransoletkę z naturalnego hematytu albo z żółtego jadeitu.
Srebrny
Kochasz szarości, a jeśli wybierasz metal – to wyłącznie srebro?
Srebro to kolor, który idealnie współgra z wieloma barwami. Zestawiony z zimną czernią i ciepłym różem – wygląda tak samo dobrze.
Choć srebro to kolor cennego metalu jest także kolorem… altruistów i dobrych przyjaciół. Jeśli więc Twoim wiosennym postanowieniem jest wzmocnienie więzi, poświęcanie więcej czasu swoim bliskim, odnowienie dawnych znajomości – wybierz srebro. Srebrne dodatki zharmonizują emocje, będzie Ci łatwiej chronić innych i doszukiwać się czegoś pozytywnego w innych ludziach. To także kolor indywidualistów i osób, które nie boją się wyzwań.
Jeśli chcesz dodać swoim ubraniom srebrnych akcentów – zobacz bransoletkę z naturalnych kryształów, albo zestaw kolorowych bransoletek ze srebrnymi koralikami.
Róż i jego odcienie
Kiedy myślisz o najbardziej kobiecym kolorze to co przychodzi Ci do głowy? Oczywiście różowy. Może być lekki, delikatny jak muślinowa chmura, może być intensywny, nasycony, pulsujący. Różowy jest kojarzony z delikatnością, czułością, łagodnością. Podnosi poczucie bezpieczeństwa, jest symbolem dzieci. Pomaga zjednać sympatię otoczenia i likwiduje napięcia mięśniowe. Pomaga czerpać radość z zabawy i … skłania do odrobiny ryzyka. Jeśli chcesz tej wiosny poczuć wiatr szaleństwa we włosach, ale jednocześnie mocno czuć swoją kobiecą naturę – znajdź coś różowego. Na przykład bransoletkę z agatów, jadeitów lub kryształów. Albo ze wszystkich kamieni jednocześnie.
Fiolety
Jeśli jesteś złośnicą, a Twoje wiosenne postanowienie to mniej nerwów – zaprzyjaźnij się z fioletem. Fiolet zmniejsza nerwowe rozdrażnienie, intensyfikuje wysiłek umysłowy, uśmierza ból i wzmacnia odporność. Do tego pobudza zdolności artystycze i pomaga… zwalczać napady głodu. Aktywizuje naszą wewnętrzną intuicję i przywraca dobry sen. W religii to kolor najwyższych dostojników, osoby które go cieszą się szacunkiem i zaufaniem.
Jeśli zdecydowałaś się wprowadzić coś fioletowego do swojej szafy – możesz zacząć od bransoletki z dużych, okrągłych jadeitów a jeśli wolisz coś bardziej spektakularnego zobacz zestaw bransoletek w odcieniach fioletu i złota.
Niebieski
Jeśli tej wiosny chcesz się mocniej zdać na swoją intuicję, zamiast ciągle brać wszystko na logikę i podszepty głowy – zaprzyjaźnij się z niebieskim. Nie martw się, że skończysz bujając cały dzień w obłokach. Niebieski pobudza do pracy, wzmaga dociekliwość i pogłębia ciekawość świata. Przynosi świeże spojrzenie na stare sprawy, pomaga odreagować stresy i jest uważany za kolor ludzi samodzielnych, panujących nad emocjami ale też twórczych. Jeśli czujesz, że brakuje Ci niebieskiego wybierz pojedynczą bransoletkę z jadeitu albo szeroką z hematytem i kryształem oraz srebrnymi akcentami.
Biały
Wyobraź sobie czysty pokój. Białe podłogi, białe ściany, słońce wpadające przez okno. Możesz urządzić go jak chcesz. Od nowa. Po swojemu. Na swoich warunkach. Kuszące prawda? Biel ma szczególne miejsce w palecie kolorów – mawia się o nim że jest sumą wszystkich barw. Symbolizuje czystość, niewinność, początek. Pozwala wyciszyć się i wrócić do początku, przynosi dobre samopoczucie. Chłodzi emocje i daje nieograniczone pole do działania. Kolor indywidualistów i tych, którzy nie boją się zmian. Jeśli więc marzysz o wielkich zmianach – zacznij od bieli. Wyczyść wszystko w sobie i zacznij od nowa. Tak jak chcesz. Biel to kolor, który można zestawić z każdym kolorem i do każdego pasuje – świetnie wygląda jako bransoletka z odcieniami jasnego nieba i srebra. Jeśli jednak masz ochotę na czystą, niezmąconą niczym biel – wybierz bransoletkę z kryształów lub jadeitów.
Czarny
Czerń to czerń. Choć ciężko nazwać ją wesołym, wiosennym kolorem ma liczne grono miłośników, którzy nie zrezygnują z niej w żadnej porze roku. Według Indian jest kolorem symbolizującym życie, choć w naszej kulturze raczej symbolizuje śmierć i koniec. Czerń to także symbol luksusu, wyrafinowania, nowoczesności.
Pasuje do wszystkich kolorów, zarówno tych przygaszonych – szarości, zielenie jak i tych żywych, energetycznych: róż, czerwień, kobalt. Jeśli tej wiosny chcesz postawić na czerń – wybierz bransoletkę z onyksu i zestaw ją z czymś kolorowym np. zegarkiem.
A teraz zadanie dla Was – wspólnie z naszym partnerem producentem bransoletek Coccola przygotowaliśmy konkurs. Zachęcamy Was do wiosennej zmiany. Napiszcie nam w komentarzu jakie macie wiosenne i kolorowe postanowienie i jak zamierzacie je zrealizować. 3 najciekawsze odpowiedzi nagrodzimy bransoletkami.
Na Wasze odpowiedzi czekamy do 6 kwietnia do końca dnia. Zwycięzców ogłosimy do 12 kwietnia.
26 komentarzy
W poniedziałek biegać na zielono, we wtorek chodzić z kijkami na żółto, w środę uprawiać aerobik na fioletowo, w czwartek uprawiać jogę na niebiesko, w piątek tańczyć na różowo, w sobotę ćwiczyć na siłowni na czerwono a w niedzielę morsować nago 😉
Coś nam się wydaje, że morsować będziesz w nowej bransoletce.
Wyślij nam adres na konkurs@limango.pl – może uda nam się zdążyć z dostawą przed niedzielą.
ale prezent… jutro kończę 38 wiosen 😉
Janino, czekamy niecierpliwie na Twój adres!
strasznie przepraszam ale nie było mnei długo w domu, wysłałam meila
Moje wiosenne i kolorowe postanowienie to nasza córeczka, która wkrótce do nas zawita;) od kilku tygodni wypełniamy nasze pastelowe postanowienie i z dziką radością urządzamy jej cudny pokoik;) wierzymy też, że mimo wielu trudności, będzie to wiosna, którą zapamiętamy na całe życie;)
Wiosna to piękna pora roku, bo wszystko wokół budzi się do życia. To również dobry moment, by samemu coś
zacząć od nowa – na przykład spełniać marzenia. Ja mam takie jedno, które przez kilka lat leżało odłogiem jednak czuję, że tegoroczna wiosna jest tym właściwym momentem, by zacząć je realizować. Zawsze chciałam mieszkać w przedwojennej
kamienicy, mieć meble z duszą, ręcznie haftowane obrusy na stołach, galerię rodzinnych zdjęć na ścianie, mruczącego kota, dużą biblioteczkę, bujany fotel i słuchać na adapterze starych szlagierów. A przede wszystkim chcę, żeby moje
mieszkanie było radosne i kolorowe. Dlatego już niedługo moje marzenie się spełni i remont ruszy pełna parą! Wymarzyłam sobie, że w dużym pokoju trzy ściany pomaluję na szaro a jedną w kolorze fuksji. W sypialni ściany będą w
zielone paski, bo zieleń wycisza i pozwala zregenerować siły. Łazienka będzie fioletowa, zrobię z niej domowe SPA sprzyjające relaksowi. Kuchnia z kolei będzie żółto-pomarańczowa, bo te kolory wzmagają apetyt a ja zamierzam serwować
moim gościom same pyszne potrawy i ciasta 😉 Przedpokój będzie niebieski, taki odcień błękitu z miętową poświatą, żeby goście poczuli się jak w niebie:) Czeka mnie też ozdabiane starego mosiężnego żyrandola kryształkami, by odbijało się w
nich światło i rzucało miniaturowe tęcze na ściany. Mam jeszcze obrusy i serwetki haftowane przez babcię, które będą pięknie pasować do odnowionych dębowych mebli. Poustawiam w pokojach wazony a w nich świeże kwiaty, na pewno
nie zabraknie ulubionych tulipanów i piwonii. Odnowię też drzwi i stare klamki a cyklinowanie starych, skrzypiących drewnianych podłóg zostawię fachowcowi;) Za każdym razem, gdy wrócę zmęczona po całym dniu do domu i zamknę za sobą drzwi poczuję się tak, jakby czas stanął w miejscu. To będzie moja prywatna koloroterapia:) I zanucę razem z Hanną Banaszak: „W moim magicznym domu ciepło jest i bezpiecznie…” 😉
Wiosna to cudny czas.wszystko się budzi do życia. Ja z moim synkiem także. wiosenne postanowienia to wspólne spacery-nasze pierwsze,wspólne wachanie kwiatków i wspólne chwile przeznaczone na naukę chodzenia. Za chwilę wracam do pracy,wiec mam też postanowienie,by mojemu synkowi dać tyle ciepła, by starczyło mu kiedy ja będę w pracy a maluch w żłobku,bo cały wiosenny czas wiruje wkoło niego.
Ja będę potrzebować dużo żółtego, bo moim wiosennym postanowieniem jest.. opanować WYŻSZĄ MATEMATYKĘ!
Czyli jak:
+ dodawać uroku
– odejmować kilogramów
* mnożyć energię (i czas!)
: dzielić (się) radością
^ potęgować miłość
No i jak zachować kolejność działań, by % zaprocentowało nową, wiosenną ja!
W tym roku wiosna to dla mnie czas wielkich przygotowań,nerwów i test mojej wiedzy. W maju zdaję maturę. To będzie bardzo stresujące. Zacznę swoje samodzielne, dorosłe życie i będę pracować na moją przyszłość.
Z uwagi na figurę w mojej szafie króluje czerń i szarości. Tej wiosny jednak zbieram się na odwagę aby wprowadzić choć odrobinę koloru do mojego ponurego świata. Zaczęłam od makijażu- szare i grafitowe cienie zastąpiłam fioletem, zielenią pomarańczem, jestem na etapie wyboru odcienia szminki…a później może coś z odzieży i biżuterii, którą noszę obecnie bardzo rzadko. POSTANAWIAM WIOSNĘ ROZPOCZĄĆ W KOLORZE!!!
Do mnie jak ulał pasuje fioletowy. Niczym w komedii Szekspira jestem bez skutku poskramianą nieznośną złośnicą 🙂
Różowy żeby mój Petruchio nie z Werony a z Tychów kochał tą złośnice do końca świata i jeden dzień dłużej …
Nie mam postanowień i nigdy ich nie czynię nawet w Nowy Rok….Moim celem jest jedynie z wiosny na wiosnę ulepszać swoje życie….zdobyć nowe doświadczenia, którymi mogę się dzielić z bliskimi przyjaciółmi i znajomymi. Oni zawsze mówią ze bije ode mnie energia….plany zawsze pełzną na niczym więc ich nie czynię..pozdrawiam
Moje wiosenne i nie tylko postanowienie, to zacząć ubierać się w jasne, świeże kolory, ponieważ niedługo kończę 30 lat, co stanowi dla mnie ogromny przełom to chcę rozjaśnić i „pokolorować” swój styl by wyglądać młodo i świeżo 🙂 już rozpoczęłam kupowanie ubrań w jasnych, pastelowych kolorach, z kwiatowym wzorem, dodają mi wdzięku 🙂 ponad to zapuszczam włosy, których kolor też zmieniłam na jaśniejszy. Mam nadzieję, że dzięki realizacji tego postanowienia, po trzydziestych urodzinach chociaż raz usłyszę, że wyglądam na 18 🙂
Ewo, mamy nadzieję, że bransoletka z jasnych kamieni pomoże Ci się przybliżyć do 18-ki 🙂
Prześlij swój adres na konkurs@limango.pl
Dziękuję :))))) już przesyłam adres :))))
To prawda, wiosna uskrzydla. Chce się chcieć, wyjść z domu, być bliżej ludzi, podjąć nowe wyzwania…Wiosną życie nabiera barw i tętni kolorami. Dlatego postanowienia same się rodzą. I to pełną ferią barw. Zielenią skłaniam się ku delektowaniu codziennością. Skoro jest tak pięknie, to nie ma się co spieszyć. Trzeba chłonąć i docenić piękno, które dała natura. Zatopić się w nim. Choćby biegając wśród parkowych alejek. Słonecznym żółtym pozbędę się pozimowego smutku i melancholii. Precz czarnym myślom ! Zieleń z żółtym da niebieski. Kolor rozbudzający chęć poznawania świata i chodzenia z głową w chmurach. Czy tylko ja patrząc w niebo mam ochotę sprawdzić, czy w innych miejscach świata jest takie same? W tym roku porównam je z firmamentem Egiptu i Rzymu…Będzie cudownie. Kolejnym kolorem jest czerwień. Nie tylko dlatego, że kocham czereśnie, truskawki i polne maki. Czerwień to energia i miłość. Siła napędowa. Bez niej nie ma wiosny, lata, życia…Dlatego chcę kochać i być kochana. A wiosna przecież sprzyja uczuciom…Gwoli podsumowania skłonię się ku srebru. Dla harmonii emocji i w nadziei znalezienia przyjaźni cenniejszej niż złoto 🙂
Mnie wiosna kojarzy się z pierwszymi promieniami słonecznymi i wiosennym deszczem, a za tym idzie tęcza pełna radosnych kolorów. Po dziś dzień wierzę, ze na jej krańcu znajduje się dzban pełen szczęścia i właśnie zamierzam, żeby ta wiosna taką była-pelna radości i szczęścia, dlatego zaplanowalam wielkie malowanie pokoju w wstęgi tęczy i jestem pewna, że szczęście zapuka do moich drzwi tej wiosny.
Razem z nadchodzącą wiosną, chcę znowu odważnie dążyć do swoich celów mniejszych lub większych, które gdzieś w ostatnim czasie straciłam z pola widzenia, może poprzez zimowy śnieg i mgły codzienności. Poczułam, że razem z wiosną coś się we mnie znowu budzi, to dla mnie czas na zmiany. Po przeczytaniu tego ciekawego artykułu na temat kolorów i ich mocy, uświadomiłam sobie, że z każdego z nich mogę zabrać coś ważnego dla siebie, tak na co dzień dla wzmocnienia swoich postanowień. Jednak chyba najbliższym symbolem zmian na tegoroczną wiosnę okazał się dla mnie kolor NIEBIESKI. Właśnie z kobiety, która zawsze działa po logicznym rozpracowaniu sytuacji i naradzie ze swoim rozumem, tej wiosny chciałabym czasem posłuchać intuicji 🙂 Cieszyć się chwilą, tym co jest teraz. Może wiosenne niebieskie barwy pomogą mi też spojrzeć inaczej na parę zaległych spraw. Na pewno potrzebne będzie odstresowanie! Najlepiej, gdy będzie ono twórcze 🙂 A swoje postanowienia chciałabym zrealizować poprzez spontaniczne wyjazdy, najlepiej nad błękitną wodę oraz uwolnienie kreatywności, udział w warsztatach i szkoleniach jak również spotkania z bliskimi, którzy zawsze dodają mi sił oraz jak najwięcej niebieskich akcentów na co dzień, które będą mi przypominać o podjętych postanowieniach! 🙂
Moim oknem na świat jest okno w pokoju dziennym, przez które cały rok oglądam zmiany pór roku w ogrodzie. Zaprojektowałam ogród tak, aby nawet zimą były tam różne odcienie zieleni. W te krótkie i szare zimowe dni planuje jak pokolorować ogród na wiosnę. Już widzę jak fioletowe sasanki wyciągają główki do słońca, na suchych gałązkach hortensji rodzi się życie, a funkia przebija się przez ziemię. Wiem, że niedługo zakwitną czerwone tulipany, żółte żonkile i kolorowe hiacynty. Potem rozkwitną fioletowe i różowe kwiaty rododendronów. Już nie mogę się doczekać tej ferii barw, brzęczenia pszczół, porannego ćwierkania ptaków. Kocham wiosnę, ponieważ ja też budzę się do życia i do „współżycia” z moim ogrodem. Nie składam pustych obietnic oraz pobożnych życzeń, ale działam, bo to co zrobię dziś niedługo zaowocuje, a ja lubię być dumna z siebie i swojej pracy.
W kolorowym ogrodzie świetnie sprawdzą się letnie sukienki i bransoletki z naturalnych kamieni. Do tego książka, filiżanka herbaty… O książkę i herbatę musisz się postarać sama, ale dodatek do sukienki w postaci bransoletki już na Ciebie czeka.
Prześlij tylko adres na konkurs@limango.pl
Dziękuję. Książka i filiżanka herbaty……widzieliście mnie w ogrodzie ?????? Czekam na cieplejsze dni bo meble ogrodowe już odświeżyłam.
Na pewno pierwszą filiżankę będę trzymała w prawej ręce,. a na lewej będę potrząsała bransoletką
Pozdrawiam
Obiecalam sobie, że zrzuce z siebie te czarne, szarobure ciuchy i zamianie moją szafę w kolorowy koncert życzeń- będzie emanowala świeżością, soczystoscia i intensywnością kolorów. I w związku z tym czeka mnie jeszcze jedna przyjemność- ogromny shopping bez wyrzeczeń☺Sponsorzy tej metamorfozy mile widziani…
Wiosna budzi wszystko do życia piękne kolory gracji dodają, po szarej zimie i ja chcę być w tym kolorowym raju, więc garderobę już w kwiatowe bluzeczki wyposażyłam i piękne kwieciste tenisówki odświeżyłam. Kiedy wstaję rano a po za miastem mieszkam, słyszę koncert życzeń przez ptaszki stwarzany, ta harmonia skrzydeł dodaje, znów chce się w ogrodzie biesiadować, kolorowe pareo przyodziać i w niebo spadających gwiazd wyglądać.
Moje postanowienie takie jest ; By wyglądać promiennie w każdy wiosenny dzień, zarażać innych uśmiechem i radością ducha, choć czasem ciężko w tym zabieganym życiu oddech złapać, to ja mam plan tak się z nim zbratać, że wszystko się uda !
W mojej głowie od kilku miesięcy mieszkają szare myśli .Uwielbiają deszczowe piosenki i smutne historie o złych zakończeniach. Nie lubią wychodzić z domu , duszą się od przestrzeni. Ludzie uczeni mówią ,że moje ciało stało się domem Pani D. Jeśli to prawda ,że za zamkniętymi drzwiami czeka wiosna i tylko ode mnie zależy czy nastanie to jeszcze raz spróbuję eksmitować Panią D. Taka próba…może nawet postanowienie ? Zacznę od tych kolorowych pastylek… na krążku bransoletki 🙂
Wiosna to nie lada gratka, dla każdego kto ma dosyć zimy, chłodu i chodzenia w ciepłych gatkach 😉
Wraz z jej nadejściem budzi nas co rano słońce, rozkwita przyroda i serce robi się gorące. Każdego rana pojawiają się w mej głowie plany, te małe i duże, zwiastujące zmiany. W tym roku żyję prościej, zamiast planować wiele staram się żyć chwilą, cieszyć się z drobnostek. Wierzę, że to dobry wybór przynoszący szczęście, a gdy ono już nadejdzie będę się ciągle śmiała i radością innych zarażała 🙂